Szaszłyki to takie danie, które przybiera różne kolory i smaki, a ograniczeniem jest jedynie nasza fantazja. Można użyć samych warzyw, z dodatkiem mięsa, a także owoców,
wszystko to czym w danej chwili dysponujemy w lodówce. Jednak ja akurat najbardziej lubię te klasyczne, ewentualnie z kawałkami pieczarek lub/i boczku oraz podane z sosem czosnkowym.
Składniki: (na około 6 sztuk)
- 3 pojedyncze filety z kurczaka
- 2 papryki
- 3-4 cebule
- 2 łyżka oleju
- oregano, papryka słodka, tymianek, rozmaryn, czosnek suszony, chili
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Usuwamy z filetów błonki i kroimy w kostkę. Następnie
marynujemy je w łyżce
oleju, soli, pieprzu, czosnku, chili i rozmarynie. Cebulę obieramy, kroimy w krążki, a paprykę w dużą kostkę.
oleju, soli, pieprzu, czosnku, chili i rozmarynie. Cebulę obieramy, kroimy w krążki, a paprykę w dużą kostkę.
Na patyczki nabijamy naprzemiennie kawałki papryki, cebuli i
kurczaka. Układamy na blaszce pokrytej papierem do pieczenia. Skrapiamy lub smarujemy szaszłyki olejem i posypujemy papryką, oregano oraz tymiankiem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni z
termoobiegiem około 20-30 minut, aż mięso się zarumieni.
Smacznego:)
fajny przepis, już zaczynam tęsknić za latem i grillami
OdpowiedzUsuńPotrawy z grilla mają wyjątkowy smak, ale kiedy jeszcze jest zimno takie szaszłyki z piekarnika są dobrą alternatywą :)
OdpowiedzUsuńTeż takie robię, są pyszne:) dziękuję za wizytę u mnie i miły komentarz, zapraszam częściej, ja będę wpadać, bo przepisy tutaj są super:))
OdpowiedzUsuń