Rabarbar uwielbiałam od dziecka, maczałam łodygi w cukrze i tak go zajadałam :)
Teraz wykorzystuje go do wypieków, tym razem padło na drożdżówki. Wyszły pyszne - delikatne
i puszyste, słodkie, a zarazem kwaskowe.
Składniki: (na około 11-12 sztuk)
ciasto:
- 40g świeżych drożdży
- szklanka mleka
- 550g mąki pszennej
- 50g masła
- 2 jajka
- 7 łyżek cukru
nadzienie:
- 5 łodyg rabarbaru
- 3 łyżki cukru
kruszonka:
- 1/2 szklanki mąki
- 6 łyżek cukru
- 40g masła
Przygotowanie:
Drożdże łyżką rozgniatamy z 3 łyżkami cukru do chwili aż staną się płynne. Jajka ucieramy z pozostałym cukrem na puszystą masę. Wsypujemy mąkę, wlewamy mleko oraz zaczyn i wyrabiamy do osiągnięcia jednolitego ciasta, po czym dodajemy rozpuszczone letnie masło i wyrabiamy kolejne 5 minut. Dobrze wyrobione ciasto oprószone mąką wkładamy do miski i przykrywamy ściereczką, a następnie odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 45 minut).
Rabarbar myjemy, kroimy w ok. 2 cm kawałki, zasypujemy cukrem i mieszamy.
Na blaszce układamy papier do pieczenia. Ciasto rozwałkowujemy, wykrawamy średniej wielkości koła (np. miseczką), w każdym robimy szklanką wgłębienie na środku i układamy na blachę. We wgłębienia układamy rabarbar i delikatnie wciskamy je w ciasto.
Masło, mąkę i cukier wyrabiamy między palcami do powstanie kruszonki i obsypujemy nią każdą drożdżówkę. Pieczemy około 25 min w temperaturze 180 stopni.
Smacznego.
Takie domowej roboty to warto zgrzeszyc na diecie ;-)
OdpowiedzUsuńPewnie, czasami trzeba grzeszyć ;)
UsuńNa pewno zrobiłaś więcej i nas poczęstujesz:) ale narobiłaś nam smaku :)
OdpowiedzUsuńOczywiście mogę poczęstować, zapraszam :)
UsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wyglądają Twoje drożdżówki, z rabarbarem uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMniam jakie pyszności :):) poproszę dwie :):)
OdpowiedzUsuńDrożdżówka i rabarbar to kompozycja idealna :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły i jedną porywam :)
OdpowiedzUsuńNie wyszło mi!:-( Ciasto luźne. Nie mogłam rozwałkować.
OdpowiedzUsuńCzy drożdżówki w ogóle się nie wypiekły czy chodzi o samo ciasto, że było luźne? Ciasto powinno być dość wilgotne, klejące, dzięki temu drożdżówki są pulchne. Można ułatwić sobie sprawę - obrzucić stolnice oraz wałek mąką i wtedy rozwałkowywać. Drugim sposobem jest uformowanie 12 kul i spłaszczenie ich. Co do samego przygotowania nie należy wlewać masła prosto z ognia, musi być troszkę ostygnięte, nie wolną też ciasta drożdżowego narażać na przeciągi. Szkoda, że drożdżówki nie wyszły :(, bo są naprawdę pyszne, ale mam nadzieję, że pomogłam znaleźć przyczynę.
UsuńSą tak pyszne, tylko talia cierpi :D
OdpowiedzUsuńcoś pysznefgo
OdpowiedzUsuń