Truskawki i czekolada to połączenie idealne :) Ciasto łatwe i szybkie w przygotowaniu. Biszkoptowa rolada jest w smaku delikatna, a masa kremowa. Szybko znika ze stołu.
Kształt nie wyszedł idealny, ale jak na pierwszą w życiu roladę biszkoptową nie jest źle ;)
na ciasto:
- 3 jajka
- 50 g cukru
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 40 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
na masę:
- 450 g truskawek (dałam mrożone)
- 250 g serka mascarpone
- 3 łyżki żelatyny
- 1/4 szklanki cukru pudru
Przygotowanie:
Białka ubijamy ze szczyptą soli, pod koniec ubijania dodajemy
powoli cukier. Gdy piana jest już sztywna dokładamy po jednym żółtku dalej ubijając do połączenia składników. Następnie dodajemy mąkę z proszkiem do
pieczenia w 4 partiach mieszając delikatnie. Ciasto wylewamy na blachę o wymiarach 32x22 wyłożoną
papierem do pieczenia i wyrównujemy. Pieczemy w 180 stopniach około 12 minut. Wyciągamy z piekarnika, przygotowujemy ściereczkę i kładziemy na nią biszkopt papierem ku górze,
ściągamy papier i zwijamy roladę ze ściereczką. Pozostawiamy do wystudzenia.
Truskawki (mrożone wcześniej rozmrażamy na sitku) z serkiem mascarpone miksujemy na gładki mus. Żelatynę rozpuszczamy w ok. 1/4 szklanki gorącej wody i dodajemy do masy, wsypujemy cukier i wszystko dokładnie mieszamy. Wstawiamy na chwilę do lodówki by masa lekko zgęstniała.
Biszkopt rozwijamy i rozsmarowujemy na nim masę, a następnie znów zwijamy. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią wierzch rolady. Ciasto odstawiamy do lodówki na kilka godzin.