Lubie wariacje związane z kurczakiem, danie proste i szybkie w wykonaniu, a zarazem wyjątkowe :)
Roladki dzięki szynce szwarcwaldzkiej są aromatyczne i soczyste.
- 2 filety z piersi kurczaka
- 4 plastry szynki szwarcwaldzkiej
- 60 g tofu
- 200 g pieczarek
- garść posiekanej natki pietruszki
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka musztardy rosyjskiej
- słodka papryka
- sól, pieprz
- 2 łyżeczki masła
Przygotowanie:
Pieczarki obieramy, myjemy, kroimy na plasterki i smażymy na patelni na łyżeczce masła. Pod koniec dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę i podsmażamy jeszcze około 2 minut, odstawiamy do wystudzenia.
Filety oczyszczamy, osuszamy papierowym ręcznikiem i rozbijamy tłuczkiem na cienkie kotlety (uważając, aby nie przedziurawić mięsa). Następnie piersi z kurczaka przyprawiamy solą (delikatnie), pieprzem oraz papryką z dwóch stron.
Na
każdym filecie rozsmarowujemy musztardę, nakładamy natkę pietruszki i pieczarki, kładziemy pasek tofu o szerokości około 1 cm i dokładnie zawijamy roladki. Każdą dodatkowo zawijamy w dwa plasterki szynki szwarcwaldzkiej, dbając by miejsce złączenia
zakryte było szynką.
Przekładamy roladki na blaszkę lub do naczynia żaroodpornego, owijamy folią i wkładamy do
lodówki na godzinę.
Piekarnik rozgrzewamy do 200ºC. Roladki polewamy rozpuszczonym masłem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy przez ok. 30 minut.
Smacznego!